To, że narodził się Nowy Rok i jesteśmy u przedsionka nowych lat dwudziestych to fakt. I faktem jest, że już jakiś czas temu wyszedł nowy tomik wierszy Jerzego Stachury pt. „Wiersze, które zapomniałem napisać.” Prawdą jest również to, że są to „wiersze, od których nie można się oderwać”, jak można przeczytać we wstępie do książki. Warto zatem podarować sobie na Nowy Rok mądrości „gdyńskiego Sokratesa z Grabówka”. Och, jak warto! Są to wiersze, które przywiewają refleksję nad przemijalnością naszej egzystencji i przekonanie, że można i trzeba „pięknie” godzić się ze światem. I że miłość jest prosta, chociaż czasem trudno ją wyrazić. I przywiewają pewność, że wiersze nie kłamią, warto je malować czy zrywać z sufitu. Wszystkiego Prawdziwego i Dobrego Jerzy! Do szybkiego zobaczenia na stedowych manowcach!
Barbara Rejek